top of page

"To Ci Tłumaczę"

Kabaret Smile z Lublina powoli kończy swoją trasę z programem „To Ci Tłumaczę”.

11 listopada Kabaret zawitał do Kielc, aby rozbawić kielecką publiczność.

„To Ci Tłumaczę”- jak sama nazwa wskazuje, podczas trwania prawie 2 godzinnego programu, panowie tłumaczyli publiczności kilka zagadnień, które napotykamy w życiu codziennym.

W trakcie występu można było zobaczyć, między innymi krótki, ale prześmieszny skecz „Apteka”, czy też znane z Kabaretu na Żywo skecze „Scrabble” oraz „Inteligentny robot”. Widzowie zobaczyli również jak działają dopalacze. Niby śmieszne, ale niestety bardzo prawdziwe.

Jesteście przesądni? Wierzycie w to, że czarny kot przynosi pecha, a w piątek trzynastego najchętniej nie wychodzilibyście z domu? Kabareciarze i na to znaleźli radę. Dzwoniąc do losowo wybranej wróżki udowodnili, że jest to łatwy sposób na zmarnowanie pieniędzy. W trakcie programu nie zabrakło również czegoś dla fanów piosenek kabaretowych. Można było usłyszeć „Gdzie te chłopy”, znane z XVIII Mazurskiej Nocy Kabaretowej oraz „Błędy językowe”.

Oczywiście nie mogło się obejść bez czynnego udziału publiczności. W trakcie „Ślubu internetowego” chętni mogli bawić się na oczepinach, tańcząc razem z Agnieszką i Tomkiem.

Wybrałaś/eś się na kabaret, a dziecko zostawiłaś/eś na przykład z teściową? Kto wie co tam się dzieje…może pojawił się alkohol? Na szczęście Kabaret Smile zadbał również o to. Dzięki pomocy Andrzeja Mierzejewskiego, zdenerwowany rodzic mógł po prostu zadzwonić i dowiedzieć się, czy wszystko jest w porządku.

Mimo, iż program trwał prawie 2 godziny, kielecka publiczność czuła niedosyt. Tak więc, na bis oczywiście Merlin, Bożenka, kakao i kret. Czyli... „Śniadanie”.

Myślę, że wystarczającym dowodem na zadowolenie publiczności będzie to, że występ Kabaretu zakończyły owacje na stojąco.

Nie mieliście okazji zobaczyć „To Ci Tłumaczę”?- nie martwcie się! Od stycznia Kabaret Smile rusza w trasę ze swoim nowym programem „To się nadaje do Kabaretu”.

Tak więc serdecznie zapraszamy ;)




bottom of page